Małżeństwo to nie tylko związek o charakterze uczuciowym, ale również realna i materialna wspólnota o charakterze prawnym i majątkowym. W czasie trwania małżeństwa nabywane są różne dobra, które najczęściej tworzą majątek wspólny małżonków. Od tej reguły są jednak istotne wyjątki, do których należą m.in. dobra pozyskane w drodze dziedziczenia. W dzisiejszym artykule przyjrzymy się temu zagadnieniu w kontekście podziału majątku, gdy małżeństwo ulega rozwiązaniu przez rozwód.
Większość małżonków nie zawiera umów majątkowych małżeńskich, a więc z mocy prawa powstaje między małżonkami ustawowa wspólnota majątkowa. W jej skład wchodzą składniki majątkowe nabyte przez oboje małżonków lub przez jednego z nich, a zaliczane do majątku wspólnego, np. zarobki i inne dochody. Zasadniczo wszystko, co nie zostało wprost wyłączone, jest elementem majątku wspólnego. W związku z tym ustawodawca jasno określił, co nie wchodzi do majątku wspólnego, a pozostaje w majątku osobistym. Był to zabieg konieczny, gdyż to, co nie zostało wyłączone, jest elementem majątku wspólnego, który w przypadku rozwodu może zostać poddany podziałowi.
Do wyjątków, które nie wchodzą w skład majątku wspólnego, należą:
Małżonkowie mają również możliwość rozszerzenia wspólnoty majątkowej ponad to, co zostało określone w ustawie, jednakże również i wówczas istnieją pewne ograniczenia. Mianowicie nie jest dopuszczalne rozszerzenie wspólnoty majątkowej na przedmioty nabyte wskutek dziedziczenia, zapisu, darowizny, a także prawa niezbywalne mogące przysługiwać tylko jednej osobie, prawa wynikające ze wspólności łącznej, która podlega innym przepisom, wierzytelności z tytułu uszkodzenia ciała lub rozstroju zdrowia.
WAŻNE!
Poza określonymi wyjątkami wszystko, co małżonkowie nabędą lub zarobią w trakcie małżeństwa, wchodzi w skład majątkowej wspólnoty małżeńskiej. Są jednak wyjątki wyraźnie określone w ustawie i należą do nich m.in. składniki majątku nabyte wskutek dziedziczenia czy zapisu. Mogą one wejść do majątku wspólnego jedynie wówczas, gdy spadkodawca w testamencie wyraźnie zapisał, iż spadkobiercami są łącznie obydwoje małżonkowie.
Po rozwiązaniu małżeństwa przez rozwód ustaje między małżonkami wspólnota majątkowa. Majątek wspólny może zostać podzielony – zarówno podczas postępowania sądowego, jak i w drodze ugody zawartej przed notariuszem. Postępowanie takie często bywa skomplikowane i długotrwałe, w szczególności jeśli byli małżonkowie nie potrafią dojść do porozumienia co do sposobu podziału.
Istnieje kilka sposobów na dokonanie podziału majątku wspólnego. To, jaki zostanie wybrany, uzależnione jest w dużej mierze od woli stron, ale również możliwości dokonania podziału. Możliwe jest więc dokonanie podziału majątku w następujący sposób:
Postępowanie o podział majątku może obejmować jedynie te składniki, które wchodzą w skład majątku wspólnego niezależnie od tego, co w nim jest, czy są tam jedynie ruchomości, czy również nieruchomości i ile ich jest. W związku z tym, jeśli któreś z małżonków odziedziczyło jakieś składniki majątku, np. dom lub samochód, to nie podlegają one procedurze podziału majątku, jako że spadek wchodzi do majątku osobistego. Wyjątkiem byłaby sytuacja, gdyby małżonek, który odziedziczył spadek, później podarował w nim udział współmałżonkowi, co jest dopuszczalne i zgodne z prawem. Małżonek może darować udział w odziedziczonej nieruchomości poprzez dokonanie darowizny z majątku osobistego do majątku wspólnego lub też z majątku osobistego do majątku osobistego drugiego małżonka. Jeśli zostałaby dokonana darowizna z majątku osobistego do majątku wspólnego, wówczas w trakcie postępowania o podział majątku wspólnego także taka nieruchomość podlegałaby podziałowi, jako że stałaby się częścią majątku wspólnego. Na marginesie należy nadmienić, iż nawet jeśli nieruchomość należy do majątku osobistego jednego z małżonków, drugi małżonek ma prawo do zamieszkiwania w niej do czasu prawomocnego wyroku orzekającego rozwód. Nawet jeśli małżonkowie są w trakcie rozwodu, nie jest możliwe dokonanie eksmisji, co jest dopuszczalne dopiero po rozwodzie.
WAŻNE!
Majątek spadkowy należy do tych składników, które nie wchodzą w skład majątku wspólnego, nawet jeśli do spadkobrania dochodzi w trakcie trwania małżeństwa. Dlatego też składniki spadku co do zasady nie będą brane pod uwagę przy postępowaniu o dokonanie podziału majątku wspólnego. Nawet umowa majątkowa małżeńska nie może rozszerzyć wspólnoty majątkowej o majątek odziedziczony przez jednego z małżonków. Jednak jeśli małżonek dokona darowizny majątku spadkowego do majątku wspólnego, wówczas przy podziale majątku zostanie on również wzięty pod uwagę.
Postępowanie o podział majątku wspólnego po rozwodzie potrafi być czasem bardzo skomplikowane oraz długotrwałe. Przy wydawaniu orzeczenia trzeba wziąć pod uwagę bardzo wiele kwestii oraz aspektów dotyczących majątku wspólnego. Należy przede wszystkim sprawdzić i dokonać analizy, co wchodzi w skład majątku wspólnego, jakie są składniki majątku. Na stronach postępowania ciąży obowiązek wskazania ich wszystkich, w przeciwnym wypadku sąd je po prostu pominie. Dlatego też strony powinny dochować należytej staranności. Niekiedy pojawiają się również kwestie dodatkowe, takie jak np. nakłady z majątku z majątku osobistego na wspólny lub też ze wspólnego na majątek osobisty.
Wyobraźmy sobie sytuację, iż jedno z małżonków odziedziczyło nieruchomość. Mieszkali w niej oboje przez lata, inwestowali, remontowali. Następnie doszło do rozwodu i nieruchomość nie została podzielona, gdyż wchodziła do majątku osobistego, zatem drugi małżonek nic z niej nie otrzymał. Co jednak z poczynionymi nakładami, które były dokonywane przez wiele lat? Otóż zgodnie z przepisami Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego każdy z małżonków powinien zwrócić wydatki i nakłady poczynione z majątku wspólnego na majątek osobisty jednego z małżonków, np. nieruchomość, która została nabyta w drodze spadku. Wyjątkiem są wydatki i nakłady konieczne czynione na przedmioty majątkowe przynoszące dochód, tak więc przy nieruchomości zamieszkanej przez małżonków zasadniczo nie ma to miejsca. Jeśli nakłady wynosiły przykładowo 100 tys. zł, małżonek, który nie jest właścicielem nieruchomości, może dochodzić zwrotu 50 tys. zł, jako że to (mówiąc w uproszczeniu) jego połowa wniesionych nakładów. W tego typu postępowaniach największe trudności nastręczają kwestie dowodowe. Małżonek, który domaga się zwrotu nakładów, powinien wskazać, na czym polegały, co poczyniono i jaka była ich wysokość. Może to wymagać z jednej strony zeznań stron oraz świadków, by wykazać, jakie nakłady poczyniono (co dokładnie wyremontowano i kiedy) oraz na przykład paragonów czy rachunków, aby wykazać ich wysokość. Nieraz okazuje się, że potrzebne jest również przeprowadzenie dowodu z opinii biegłego sądowego rzeczoznawcy do spraw budownictwa lub szacowania wartości nieruchomości, by wskazać, jaka była wartość tych nakładów (jeśli nie ma rachunków i faktur na wszystko, są wątpliwości lub trzeba ustalić, o ile wzrosła wartość nieruchomości po poczynionych nakładach). Takie sprawy potrafią być bardzo skomplikowane i dlatego też nieraz postępowanie o podział majątku trwa dłużej niż sprawa o rozwód.
WAŻNE!
Nieruchomość odziedziczona przez jedno z małżonków pozostaje w jego majątku osobistym. Często jednak z majątku wspólnego zostają na nią poczynione nakłady, których zwrotu można dochodzić w postępowaniu o podział majątku wspólnego. Trzeba jednak wykazać, jakie nakłady poczyniono i jaka była ich wartość.
Mimo że po zawarciu małżeństwa między małżonkami powstaje wspólnota majątkowa, nie wszystko wchodzi w jej skład. Do takich wyjątków należą składniki majątku nabyte w drodze dziedziczenia. Majątek spadkowy nie podlega podziałowi, gdyż nie jest częścią majątku wspólnego, chyba że później małżonek dokonał darowizny do majątku wspólnego. Jeśli poczyniono nakłady na majątek spadkowy z majątku wspólnego, małżonek niebędący właścicielem może domagać się zwrotu połowy poniesionych nakładów, co wymaga nieraz przeprowadzenia skomplikowanego postępowania dowodowego.
Przypadek Kamili i Marcina
Kamil i Marcin byli małżeństwem bez intercyzy. Kiedy Kamil odziedziczyła po swojej ciotce dom, stał się on częścią jej majątku osobistego. Pomimo wspólnych remontów i nakładów finansowych Marcina, w trakcie rozwodu dom nie wszedł w skład majątku wspólnego do podziału. Marcin, domagając się zwrotu połowy nakładów, musiał udowodnić ich wysokość i fakt ich poniesienia.
Przypadek Anny i Jakuba
Anna i Jakub zawarli małżeństwo, w którym Jakub odziedziczył mieszkanie od swoich rodziców. Zgodnie z prawem, mieszkanie pozostało w majątku osobistym Jakuba. Jednakże, gdy Jakub podarował Annie udział w tym mieszkaniu, stało się ono częścią majątku wspólnego. W efekcie, podczas rozwodu, mieszkanie zostało włączone do podziału majątku wspólnego.
Przypadek Ewy i Tomasza
Ewa i Tomasz, będąc w trakcie małżeństwa, zdecydowali o zainwestowaniu wspólnych środków w grunt odziedziczony przez Ewę. Mimo że grunt pozostał częścią majątku osobistego Ewy, Tomasz mógł dochodzić zwrotu połowy wartości nakładów w postępowaniu o podział majątku wspólnego. Ewa i Tomasz musieli udowodnić wysokość i charakter dokonanych inwestycji.
W kontekście małżeńskiej wspólnoty majątkowej, spadek zazwyczaj nie wchodzi w jej skład i pozostaje własnością osobistą spadkobiercy. Jednakże, istnieją okoliczności, w których majątek odziedziczony może zostać włączony do majątku wspólnego, na przykład poprzez darowiznę. Ważne jest, by małżonkowie byli świadomi tych zasad oraz możliwości dochodzenia zwrotu nakładów na majątek odziedziczony w trakcie postępowania o podział majątku wspólnego po rozwodzie.
Potrzebujesz fachowej porady prawnej dotyczącej podziału majątku wspólnego i kwestii spadkowych? Skorzystaj z naszych usług online i otrzymaj profesjonalne wsparcie oraz pomoc w przygotowaniu niezbędnych dokumentów. Aby skorzystać z naszych usług, opisz swój problem w formularzu pod artykułem.
1. Ustawa z dnia 25 lutego 1964 r. - Kodeks rodzinny i opiekuńczy - Dz.U. 1964 nr 9 poz. 59
Nie znalazłeś odpowiedzi na swoje pytania? Opisz nam swoją sprawę wypełniając formularz poniżej ▼▼▼ Zadanie pytania do niczego nie zobowiązuje.
Zapytaj prawnika - porady prawne online
Dlaczego warto?Numer telefonu pozwoli na kontakt
w przypadku podania nieprawidłowego emaila.
Otrzymasz SMS o wycenie i przygotowaniu
głównej odpowiedzi, a także w przypadku
problemów technicznych. Wiele razy podany
numer pomógł szybciej rozwiązać problem.
Wycenę wyślemy do 1 godziny
* W dni robocze w godzinach od 7 do 20.
* W weekendy i święta do 2 godzin.
Zadanie pytania do niczego nie zobowiązuje!
Pracujemy 7 dni w tygodniu
O autorze: Joanna Korzeniewska
Radca prawny, absolwentka prawa oraz europeistyki na Wydziale Prawa i Administracji Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu. Zdobywała doświadczenie w wielu firmach, zajmując się m.in. prawem budowlanym, prawem zamówień publicznych, regułami kontraktowymi FIDIC i prawem cywilnym....
>> więcej informacji o autorze