Rodzeństwo należy do najbliższych członków rodziny zmarłego. Pomimo tego może się zdarzyć, że rodzeństwo w ogóle nie dojdzie do dziedziczenia. Dzisiejszy artykuł przybliży problematykę związaną z dziedziczeniem przez rodzeństwo.
Jak pisaliśmy we wcześniejszych artykułach, Kodeks cywilny wyróżnia obecnie 5 grup spadkobierców ustawowych:
Jak widać, rodzeństwo znajduje się w drugiej grupie spadkowej. Osoby w niej wymienione dochodzą do dziedziczenia w przypadku, gdy spadkodawca nie ma zstępnych – dzieci, wnuków, prawnuków. Wówczas w pierwszej kolejności dziedziczy małżonek w zbiegu z rodzicami. Udział każdego z rodziców wynosi ¼, a małżonka ½ całości spadku. Rodzeństwo dojdzie do dziedziczenia dopiero wtedy, gdy co najmniej jedno z rodziców zmarło przed spadkodawcą. Wówczas jego udział spadkowy przypada rodzeństwu w częściach równych. Podobnie będzie w przypadku uznania rodzica bądź rodziców za niegodnych, odrzucenia przez nich spadku, zrzeczenia się dziedziczenia bądź ich wydziedziczenia. Wtedy osoby te zostają wyłączone od dziedziczenia, tak jakby nie dożyły otwarcia spadku – śmierci spadkodawcy.
Należy pamiętać, że umowa zrzeczenia się dziedziczenia rozciąga się na dzieci i wnuki zrzekającego się, chyba że w umowie postanowiono inaczej. Wówczas udział spadkowy rodzica zrzekającego się przypadłby rodzeństwu przyrodniemu, którego on nie jest rodzicem biologicznym, a nie rodzonemu. Jeżeli którekolwiek z rodzeństwa nie dożyło chwili śmierci spadkodawcy, jego udział spadkowy dzieli się pomiędzy jego zstępnych – dzieci, wnuki, prawnuki. Chociaż art. 932 Kodeksu cywilnego (K.c.) wyraźnie o tym nie stanowi, w przypadku, gdy żadne z rodziców spadkodawcy już nie żyje, wówczas rodzeństwo dziedziczy z małżonkiem po połowie. Jeżeli nie żyje także małżonek, rodzeństwu przypadnie całość spadku. Jak widać, rodzeństwo może dziedziczyć ustawowo nawet całość spadku w przypadku braku najbliższej rodziny spadkodawcy. W praktyce rzadko dojdzie do sytuacji, aby zmarły nie miał małżonka, dzieci ani rodziców.
WAŻNE!
Rodzeństwo dojdzie do dziedziczenia ustawowego po spadkodawcy dopiero wtedy, gdy zmarły nie będzie miał dzieci, wnuków ani prawnuków, a co najmniej jeden z rodziców nie przeżyje spadkodawcy.
Mając na uwadze zasady dziedziczenia na podstawie ustawy, rodzeństwo raczej rzadko będzie dziedziczyło po bracie albo siostrze. Inaczej sytuacja będzie się przedstawiała w przypadku sporządzenia testamentu. Bowiem testator może swobodnie rozrządzić swoim majątkiem na rzecz wybranych przez siebie osób. Mogą to być osoby z rodziny, np. brat albo siostra, albo całkiem obce. Należy jednak pamiętać, że sporządzenie testamentu jest czynnością wysoce sformalizowaną. Należy sporządzić go osobiście, być pełnoletnim i nie ubezwłasnowolnionym (całkowicie albo częściowo). Ponadto należy zachować wymogi obowiązujące przy poszczególnych rodzajach testamentów i nie mogą zajść przesłanki jego nieważności. Ważność testamentu zawsze może być podważona w postępowaniu sądowym.
Zatem jeżeli osoba uprawniona zapisze cały swój majątek rodzeństwu, to osoby najbliższe spadkodawcy będą miały prawo jedynie do zachowku, w określonej przez przepisy Kodeksu cywilnego wysokości. Swoje uprawnienie będą mogły zrealizować w ciągu pięciu lat od ogłoszenia testamentu, a o uzupełnienie zachowku w ciągu pięciu lat od otwarcia spadku. Roszczenie przysługuje pod warunkiem, że osoby uprawnione nie otrzymały od spadkodawcy darowizny, zapisu bądź powołania do spadku.
Ciekawym rozwiązaniem przewidzianym w art. 997 K.c. odnośnie zstępnych spadkodawcy jest zaliczanie na należny im zachowek poniesionych przez zmarłego kosztów wychowania i wykształcenia. Pod warunkiem że koszty te przekraczają przeciętną miarę przyjętą w danym środowisku. Jak wynika zatem z przepisu, zaliczeniu podlegają nie wszystkie koszty, a jedynie te, które przekraczają przeciętną miarę w danym środowisku. Każdy przypadek wymaga indywidualnej oceny. Zależy ona zarówno od sytuacji materialnej rodziny i poziomu poniesionych kosztów na inne dzieci. Jako przykład takich kosztów, podaje się w literaturze przypadek, gdy zostają one poniesione wobec jednego z dzieci kosztem pozostałych. To miałoby znaczenie w momencie, gdyby rodzeństwo jako spadkobiercy było zobowiązane do zapłaty zachowku na rzecz zstępnych spadkodawcy.
Pewien spór powstał co do faktu dziedziczenia ustawowego przez rodzeństwo przyrodnie. Chodzi o sytuację, gdy jeden z rodziców nie przeżył spadkodawcy i jego udział przypada także rodzeństwu przyrodniemu, które nie było biologicznym dzieckiem zmarłego rodzica spadkodawcy. Należy pamiętać, że rodzeństwo przyrodnie ma jednego wspólnego rodzica, przykładowo ojca, a matka każdego z nich jest inna. W razie śmierci matki przed spadkodawcą jej udział spadkowy przypadnie zarówno rodzeństwo rodzonemu, jak i przyrodniemu, z którym ona w ogóle nie będzie spokrewniona. Podobne stanowisko zajął Sąd Najwyższy w uchwale z dnia 14 października 2011 r., sygn. akt III ZCP 49/11: „Jeżeli jeden z rodziców spadkodawcy nie dożył otwarcia spadku, udział spadkowy, który by mu przypadał, dziedziczy, na podstawie art. 932 § 4 K.c., w częściach równych rodzeństwo rodzone i przyrodnie spadkodawcy”. W uzasadnieniu uchwały Sąd stwierdził, iż pojęcie rodzeństwa należy rozumieć szeroko, a fakt dziedziczenia wynika z pokrewieństwa ze spadkodawcą, a nie z jego rodzicem. Za taką interpretacją przemawia również wykładnia językowa cytowanego artykułu, który mówi ogólnie o rodzeństwie spadkodawcy, nie wyłączając z niego rodzeństwa przyrodniego. W literaturze można spotkać także odmienne stanowisko.
WAŻNE!
Rodzeństwo dziedziczy na mocy ustawy bez względu na fakt, czy jest rodzone, czy przyrodnie.
Generalna zasada wynikająca z art. 991 § 1 K.c. jest taka, że zachowek należy się zstępnym – dzieciom, wnukom, prawnukom oraz małżonkowi i rodzicom spadkodawcy. Rodzeństwo nie zostało ujęte w tej grupie. Uzasadnienia dla omawianej instytucji upatruje się w stosunku pokrewieństwa z najbliższymi członkami rodziny zmarłego, na którym spoczywa moralny obowiązek ich majątkowego zabezpieczenia. Można zatem powiedzieć, że jest to pewnego rodzaju ograniczenie zasady swobody testowania wbrew woli spadkodawcy. Bowiem nawet jeżeli zmarły rozdysponuje całym swoim majątkiem w testamencie albo w postaci uczynionej za życia darowizny, to uprawnieni członkowie rodziny i tak będą mieli prawo do zachowku bądź do jego uzupełnienia. Zachowek przysługuje pod warunkiem, że uprawnione osoby byłyby powołane do spadku z ustawy. Zatem jeśli spadek przypadłby pierwszej grupie spadkowej – małżonkowi i dzieciom, to rodzice zostaną pozbawieni prawa do zachowku. Rodzeństwo zatem nie będzie miało prawa do zachowku, nawet gdyby dziedziczyło na podstawie ustawy, bowiem nie zostało ujęte w gronie osób najbliższych wymienionych w art. 991 K.c.
WAŻNE!
Rodzeństwo nie ma prawa do zachowku po spadkodawcy.
Chociaż rodzeństwo uważamy za najbliższą rodzinę, to ustawodawca już niekoniecznie, skoro pozbawia ich prawa do zachowku. Zasady dziedziczenia nie zawsze są przejrzyste. W razie wątpliwości warto poradzić się doświadczonego prawnika.
Sprawa Anny i jej brata Jana: Anna i Jan byli jedynymi dziećmi swoich rodziców. Po śmierci rodziców, Anna, która mieszkała za granicą, nie była zainteresowana dziedziczeniem majątku rodzinnego. Zdecydowała się zrzec swoich praw do spadku na rzecz brata. Jednak, gdy Jan zmarł niespodziewanie bez testamencie, Anna zdała sobie sprawę, że jej zrzeczenie dziedziczenia miało wpływ na jej prawa do spadku po bracie. Mimo wcześniejszego zrzeczenia się spadku po rodzicach, dziedziczyła po bracie zgodnie z ustawą jako jego najbliższa żyjąca krewna.
Przypadek Tomasza i jego przyrodniego brata, Michała: Tomasz miał przyrodniego brata, Michała, z którym dzielili tego samego ojca, ale mieli różne matki. Gdy ich ojciec zmarł, matka Michała, która była drugą żoną ojca, również już nie żyła. W tej sytuacji, Tomasz i Michał odziedziczyli równy udział w spadku po ojcu. Ten przypadek pokazał, że prawo nie różnicuje między rodzeństwem rodzonym a przyrodnim w kwestii dziedziczenia.
Historia Katarzyny, której brat zmarł, zostawiając testament: Katarzyna miała starszego brata, który zmarł, pozostawiając testament, w którym cały swój majątek przekazał fundacji charytatywnej. Pomimo że Katarzyna i jej brat byli blisko związani, brat postanowił wesprzeć cel społeczny, który był mu bliski. Katarzyna, jako siostra, nie miała prawa do zachowku, ponieważ nie jest on przewidziany dla rodzeństwa w polskim prawie. Chociaż była zaskoczona decyzją brata, musiała uszanować jego ostatnią wolę wyrażoną w testamencie.
Dziedziczenie przez rodzeństwo może przybierać różne formy i jest uwarunkowane wieloma czynnikami, w tym obecnością innych krewnych, testamentem oraz osobistymi decyzjami dotyczącymi zrzeczenia się spadku. Chociaż rodzeństwo często uznaje się za bliską rodzinę, w polskim prawie ich prawa do dziedziczenia i zachowku są ograniczone i zależne od konkretnej sytuacji rodzinnej oraz testamentowych postanowień spadkodawcy.
Jeśli potrzebujesz profesjonalnej porady prawnej dotyczącej dziedziczenia lub pomocy w sporządzeniu odpowiednich dokumentów, nasz zespół doświadczonych prawników jest dostępny online, aby zapewnić Ci wsparcie i indywidualne rozwiązania dostosowane do Twojej sytuacji.Aby skorzystać z naszych usług, opisz swój problem w formularzu pod artykułem.
1. Ustawa z dnia 23 kwietnia 1964 r. - Kodeks cywilny - Dz.U. 1964 nr 16 poz. 93
2. Uchwała Sądu Najwyższego z dnia 14 października 2011 r., sygn. akt III ZCP 49/11
Nie znalazłeś odpowiedzi na swoje pytania? Opisz nam swoją sprawę wypełniając formularz poniżej ▼▼▼ Zadanie pytania do niczego nie zobowiązuje.
Zapytaj prawnika - porady prawne online
Dlaczego warto?Numer telefonu pozwoli na kontakt
w przypadku podania nieprawidłowego emaila.
Otrzymasz SMS o wycenie i przygotowaniu
głównej odpowiedzi, a także w przypadku
problemów technicznych. Wiele razy podany
numer pomógł szybciej rozwiązać problem.
Wycenę wyślemy do 1 godziny
* W dni robocze w godzinach od 7 do 20.
* W weekendy i święta do 2 godzin.
Zadanie pytania do niczego nie zobowiązuje!
Pracujemy 7 dni w tygodniu
O autorze: r.pr. Eliza Polachowska
Radca prawny, mediator i doradca obywatelski. Wiedzę oraz doświadczenie zawodowe zdobywała przy Okręgowej Izbie Radców Prawnych w Zielonej Górze. Przez kilka lat pracowała w administracji publicznej, następnie w Kancelariach adwokackich i radcowskich oraz jako asystent sędziego w...
>> więcej informacji o autorze